niedziela, 10 maja 2015

Throwback to happy time

Cześć!

Dość dziwnie jest znowu tu pisać.Nie chcę zapeszać,ale mam nadzieję,że z nadejściem wakacji,zacznę częściej się tu pojawiać.

W moim życiu wiele rzeczy się wydarzyło i jestem wdzięczna za wszystko,co mogłam przeżyć.Dziękuje,że mogłam pierwszy raz polecieć samolotem,za wyjazd do Budapesztu,za zawarte przyjaźnie,za wygrane 2 miejsce w konkursie historycznym,za słońce za oknem.Jestem szczęśliwa.że w tak młodym wieku mogę powiedzieć "Kocham Cię życie!".Chociaż w moim życiu jest druga strona medalu,gdy nie udaje mi się czegoś nauczyć,czegoś nie rozumiem,nie mam na nic czasu,za dużo stresu.Czasami z tej niemocy chce mi się płakać,a nawet odzwierciedla się na moim zdrowiu.Jednak jestem zbyt pozytywną osobą,aby całe życie tylko zamartwiać się takimi rzeczami,chociaż...z niecierpliwością czekam już na wakacje :)

Chciałabym krótko pokazać,jak wspaniale spędziłam czas w Budapeszcie z powodu COMENIUS projektu.Jeżeli będziecie chcieli,to w następnym poście opiszę to bardziej konkretniej.
Żegnam!!!


























2 komentarze: