środa, 24 lipca 2013

Finally come back

Heej!
Jak się macie?
Naprawdę mówiąc,to już wróciłam w niedzielę,ale miałam tyle spraw do załatwienia,że tylko teraz coś piszę.Jak widzicie,trwa remont bloga i na pewno będę dużo co zmieniała,aby rezultat  był jak najlepszy.

A skąd wróciłam?Z łotewskiego morza.Wreszcie coś ciekawego wydarzyło się w lecie.Czeka was mnóstwo zdjęć i opisu,ale teraz wstawię zdjęcia z instagramu,bo no jeszcze nie mam czasu pisać.
Powiem jedno-było fajnie.Opaliłam się,nawet kapałam się(morze było lodowate),ale najważniejsze,że spędziłam czas zagranicą ;)

Żegnam!!!












2 komentarze:

  1. No fajnie, że znowu coś napisałaś i że wyjazd się udał ;)
    Czekamy na zdjęcia i w ogóle ^^
    + śliczny masz teraz wygląd ^^
    http://mybeautifuleveryday.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń