poniedziałek, 26 listopada 2012

Again school

Hello!
Jak się macie?
Chcę świąt.Chcę 2 tygodni wolności.Chcę odpoczynku.
Wracając do rzeczywistości,to dzień spędziłam całkiem nieźle.
WF-całą lekcję rozmawialiśmy o końcu świata.Lubię takie tematy.
Angielski-słówka,nowy temat-Past Continuous.Na szczęście nie było historii i WOS'u ,ale za to była chemia-którą nienawidzę!!! Ja ją nie rozumiem,a na dodatek pani tylko krzyczy na nas,że nic nie rozumiemy,a ledwie tłumaczy.Praca nauczyciela moim zdaniem,jest nie straszyć,że zostaniemy na więcej lekcji,a wyrozumiale wytłumaczyć co i jak.
Polski-takie tam nudy.
Informatyka-heh wesoła lekcja i przerwa przed lekcją.
Na szczęście było tylko 6 lekcji zamiast 7.
Większość dnia spędziłam w domu,wyładowałam przy tańczeniu,niedawno miałam wesołą rozmowę z Arturem no i tak spędziłam większość dnia.

A jak tam u Was?

Heh,obiecałam,obiecałam i za tyle czasu nie wrzuciłam zdjęć z Diany urodzin,które były 21 października.
Heh,za miesiąc moje urodziny ;)







Bye,bye!!!

3 komentarze:

  1. Jakie fajne zdjęcia ! Ślicznotki :3
    + zgodze się co do tej chemii i nauczycielów -.-
    http://mybeautifuleveryday.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń